Śreniawitów 3/55 03-188 Warszawa

Zacznijmy od diety, bo może to być istotną przyczyną zaparcia. Źródłem naszych kłopotów z wypróżnianiem jest nieregularne i nieprawidłowe odżywianie. Wiemy, co to znaczy. Ciągle brakuje nam czasu i jemy w pośpiechu. Niedokładne pogryzienie pokarmu, pośpieszne połykanie powodują, że żołądek nie daje sobie rady ze strawieniem dużych kawałków i treść żołądkowa zbyt długo zalega czy to w żołądku, czy dalej w jelitach.


Totalna Biologia, a dieta

Ponadto ważne jest to, co jemy… jak zestawiamy posiłki i czy jest w nich wystarczająca ilość błonnika (doskonałe efekty przynosi wypicie na 10 minut przed posiłkiem namoczonych ziarenek babki płesznik w połączeniu z babką jajowatą lub nasion chia – wystarczą 1-2 łyżeczki od herbaty). Błonnik służy jelitom, oczyszcza je ze złogów i poprawia perystaltykę. Równie ważne są inne nawyki, spośród których należy przede wszystkim wymienić picie wody i ruch (spacery, ćwiczenia). Ogromnie ważne jest regularne wypróżnianie się, a zdarza się, że wstrzymujemy się z wypróżnianiem, jeśli się spieszymy lub jesteśmy poza domem czy to na wyjeździe, czy z wizytą u kogoś. Wyrobienie w sobie nawyku wypróżniania się o określonej porze np. tuż po wstaniu z łóżka powoduje, że już po kilku dniach, organizm reaguje i odczuwamy nagłą potrzebę skorzystania z toalety a zaparcia odchodzą w niepamięć.

Emocjonalne przyczyny zaparć wg Totalnej Biologii

Osoba, która cierpi na zaparcia często nie umie lub nie chce uwolnić się od swoich emocji.

Totalna biologia dopatruję się przyczyny w niewyrażonych emocjach

Z czego może wynikać ten lęk?

Może boi się, że jeśli uwolni się od nich, straci silne cechy, które były pomocne w jej życiu..

Jeśli taka osoba należy do osób niespokojnych z natury, może obsesyjnie przejmować się szczegółami, sprawdzać każdą rzecz po kilka razy, aby mieć pewność, że wszystko jest „pod kontrolą. To silne pragnienie kontrolowania biegu wydarzeń w życiu, często wynika z wewnętrznej niepewności i poczucia zagrożenia. Być może w swoim życiu doświadczyła sytuacji, w wyniku których zdarzyło się jakieś nieszczęście lub doszło do kłopotliwej sytuacji i teraz woli dmuchać na zimne. To, co już zna, daje jej poczucie pewnej kontroli i złudzenie bezpieczeństwa, ale są to tylko pozory. Według Totalnej Biologii, trzymanie się przeszłości sprawia, że taka osoba staje się jej niewolnikiem.

  • Zaparcia mogą pojawiać się często w sytuacjach, w których doświadczamy trudności finansowych, gdy zamartwiamy się, co przyniesie jutro. Wtedy nic się nie liczy. Zapominamy o wszelkich potrzebach fizjologicznych, jemy “co popadnie” byle przetrwać. Również nasze relacje są naznaczone konfliktami, które utrudniają nam funkcjonowanie.

 

Zgodnie z tezami Totalnej Biologii mamy odnaleźć zdarzenie, które spowodowało zaparcie, a takich zdarzeń może być nieskończenie wiele.

Ważne, żeby pamiętać, że mózg może odbierać zarówno symboliczne jak i rzeczywiste znaczenie czy to słów, czy zdarzeń.

  • Mogą to być również prozaiczne przyczyny związane z korzystaniem z toalety, np. wyjeżdżamy w podróż … i nie mamy możliwości skorzystania na czas z toalety lub samo korzystanie w niehigienicznych warunkach wywołuje w nas odruch wymiotny.

Wtedy wstrzymujemy cały proces i odruch wypróżnienia odkładamy na później.

Często przyczyna może tkwić w dzieciństwie, kiedy nieświadomy rodzic zmusza dziecko zbyt wcześnie do siadania na nocnik.

Totalna Biologia zawsze bierze pod uwagę pierwszy wstrząs, pierwsze zdarzenie, pierwszy konflikt biologiczny, który zaprogramował dany problem.

  • Takim konfliktem biologicznym może być jakiekolwiek zdarzenie w przedszkolu, gdy dziecko zrobiło kupę w majkti i zostało zawstydzone… ten pierwszy wstrząs mógł zaprogramować problemy z wypróżnianiem i spowodować, że zaparcia stały się nawykowe.
  • Kolejnym konfliktem może być lęk przed nieznanym, np. pobyt w nieznanym miejscu, gdzie odczuwam silne zaniepokojenie i dodatkowo jestem „pozbawiony oparcia".

 

Ważnym pytaniem, które wg Totalnej Biologii warto sobie zadać, jest:

Co lub kogo chcę przy sobie zatrzymać?

Możliwe, że tym, co chcę zatrzymać, jest jakaś osoba. Ale może to być również jakiś moment z życia, chwila szczęścia z osobą, której już nie ma na świecie lub ta osoba wyjechała i brak jest tak silny, że nie umiem się z tym pogodzić.

Może resztki godności, a może boimy się stracić zgromadzony majątek.

Możliwości jest wiele. Jeśli zgodnie z tym, czego uczy Totalna Biologia będziemy szukać wielotorowo, będzie szansa, że pozbędziemy się uciążliwych zaparć.

Czego jeszcze mogę się usilnie trzymać i nie chcieć odpuścić?

Co gwarantuje mi bezpieczeństwo?

  • Czy są to moje przekonania?
  • Czy moja przeszłość, która jednak gwarantowała mi przeżycie, mimo że była dramatyczna?
  • Czy może spycham swoje „problemy" i emocje z przeszłości w głąb siebie, żeby nie wydostały się na powierzchnię, co zmusiłoby mnie do zajęcia się nimi?
  • Czy żyję pod ciągłą presją.

 

A może, ktoś przede mną przeżywał podobne konflikty. Co mogła czuć matka, gdy była w ciąży? Czego się obawiała? Czy sama miała podobny problem i zamartwiała się, że to szkodzi dziecku?

Bywa tak, że w okresie Projektu/Celu matka boi się, że dziecko nie będzie się wypróżniać - rozwiązaniem mózgu dziecka jest wywołanie zatwardzenia, pośrednio spowodowanego stresem przeżywanym przez matkę.

Jakie pytania warto zadać?

Ważnym aspektem przy problemie zaparć może być konflikt tożsamości zaprogramowany w dzieciństwie.

  • „Gdzie jest moje miejsce?”, „Kim ja tu jestem?”.

Symbolicznie może to oznaczać, że „Nie mam miejsca, w którym mógłbym być sobą, w którym mógłbym się wypróżnić!”

  • Fundamentalnym konfliktem jest oddzielenie od kogoś, kto już nie żyje.

Odbytnica w sposób symboliczny zapewnia nam ostatnią ostatnią szansę „zatrzymania” tego kogoś. A my nie możemy wciąż pogodzić się z tą stratą i nie jesteśmy w stanie zapomnieć.

Biorąc pod uwagę fizjologię, konflikt może być związany z ruchomością dolnej części ciała, dotyka również odbytnicy.

  • mam do rozwiązania pewien ohydny problem, ale wstrzymuję się z jego rozwiązaniem, nie umiem / nie chcę / boję się za niego zabrać.

Konfliktem może być obawa, że nie uda nam się czegoś zakończyć (przepchnąć kęsa do końca, na zewnątrz).

Jest to niezdolność do przeprowadzenia czegoś do końca. Często programuje się we wczesnym dzieciństwie.

Przykład:

  • Nie udaje nam się sprzedać działki, domu, samochodu
  • W okresie Projektu/Celu matka boi się, że dziecko nie będzie się wypróżniać - rozwiązaniem mózgu dziecka jest wywołanie zatwardzenia, pośrednio spowodowanego stresem przeżywanym przez matkę.
  • W okresie, gdy dziecko jest niemowlęciem, matka przeżywa, że dziecko nie chce jeść, ma lęki, gdy boli je brzuszek, że nie umie mu pomóc.

Może również wystąpić zaparcie z powodu zatrzymania perystaltyki jelit, a pierwotną przyczyną może być jakaś historia, powodująca odczucie, że czyjeś zachowanie było wstrętne, że to coś było brudne, nie do wybaczenia. Że nie jesteśmy w stanie tego się pozbyć, zapomnieć o tym, wybaczyć.